Blog sklepu scrapbookingowego SCRAPKI.PL

czwartek, 28 lutego 2013

Jak One Scrapują - Tło z Dabberem


Witajcie,
dziś przypada mój debiut w dziale "Jak one scrapują" i miotają mną nerwy, ale mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę. To także mój debiut na youtubowym ekranie, więc proszę o potraktowanie tego z przymrużeniem oka i dużą dozą wyrozumiałości. Ale dzieło filmowe za chwilę.

Zastanawiałam się, cóż mogłabym Wam pokazać i zdecydowałam się na moje nowe odkrycie - Adirondack Dabber. Po raz pierwszy wypróbowałam go niedawno i bardzo spodobało mi się to narzędzie. Jest to buteleczka z farbą akrylową zakończona gąbkowym aplikatorem. Można nią po prostu pokrywać papier, jak pędzlem, można odciskać kolorowe kółka, ale Dabber ma jeszcze wiele oblicz. Dziś przedstawię trzy z nich.

Ale zacznijmy od gotowej pracy:


A teraz trochę o procesie twórczym. Pomyślałam, że dabberowe możliwości najlepiej będzie pokazać na filmie. Strasznie się z tym nabiedziłam i niedoróbki mnie mocno wkurzają, ale pamiętajcie - TO DEBIUT.


Mam już gotowe tło, więc działam dalej. Zaczynam od chlapania czarnym tuszem kreślarskim, zanim jeszcze na papierze bazowym pojawią się dodatki. 



Wybieram elementy, które znajdą się na pracy. Zaczęłam od przejrzenia zdjęć. Padło na bardzo zimowe i śnieżne. To zdjęcie, kolor tła i Dabbera podpowiadają mi, jakie powinny być pozostałe dodatki.


Teraz papiery trzeba pociachać i ułożyć sobie wstępną kompozycję. Moja wygląda tak:


Wybrałam sporo neutralnych papierów Studio Calico, a także papier w sześciokąty, w strzałki i w litery tej samej marki. Pochodzą one głównie z kolekcji Classic Calico i Countryside. Bardzo przypasowały mi też pudrowe kolory z kolekcji Queen's Heart 7 Dots Studio. Skorzystałam też z uzupełniającego tę kolekcję tagu z tekstem, który idealnie pasuje do zdjęcia. Nie mogę też zapomnieć o kolekcji ILS Why not?, z której pochodzi stempel Hello oraz o papierze bazowym z linii Divine this line.
Pora przytwierdzić wszystkie elementy. Literki i zdjęcie postanowiłam oddalić nieco od bazy za pomocą pociętej tektury falistej.


Gotowa kompozycja wygląda tak: 


 Jest trochę mdło i łyso, prawda? Dlatego trzeba dodać tu nieco życia. Jeszcze kilka chlapnięć (pamiętajcie, żeby zasłonić zdjęcie), spinacz, ozdobny guzik...


... w ruch poszły też silikonowe stemple 7 Gypsies. Zawsze montuję je na pudełku po płycie. Trzymają się go świetnie.


Dorzucam naklejkę ILS i łapię się za cienkopis. Radosne doodlowanie zawsze dodaje pracy odrobinę pazura.


Teraz jeszcze tylko drobne wykończenie u góry z moim ulubionym alfabetem Pink Paislee.


I gotowe!  




Dziękuję za uwagę i mam nadzieję, że dowiedziałyście się czegokolwiek nowego. A nawet jeśli nie, to że nie zanudziłam Was zbytnio.
Lejdi

Tu lista materiałów ze sklepu scrapki.pl:

3 komentarze:

Szafran pisze...

świetny filmik! jak zwykle oglądałam bez dźwięku i pierwszy raz wszystko wiem! łącznie z bach! trach! gruch! :) dzięki

Katarzyna Rajczakowska pisze...

Świetna praca i super... paznokietki!! :-)

Dziwolonk pisze...

Czadowe kolorki:))

Prześlij komentarz

Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)