Na ślub w beżach.

Hej!

Z racji tego, że w tym roku na lipiec miałam możliwość zrealizowania całkiem pokaźną liczbę kartek ślubnych, teraz będę je Wam pokazywać przez najbliższe pół roku. :D

Ok, może aż tak źle nie będzie ale mam nadzieję, że jeszcze trochę wytrzymacie i przyjemność sprawi Wam oglądnięcie kolejnej - tym razem w beżach:

Jeśli chodzi o połączenie kolorystyczne to wybrałam deseczkowy akcent z papieru Mintay, delikatny beż z Galerii Papieru oraz moją nieustannie ulubioną krateczkę Lemoncraft (już nie jestem w stanie policzyć ile arkuszy tego papieru wykorzystałam).

Obowiązkowo też nie mogło zabraknąć kwiatów, które ułożyłam w kompozycję po lewej stronie kartki wraz z tektutkowym sercem. Tym razem postawiłam głównie na białe i jasnobrązowe róże.

Do kompletu jak zwykle powstało też pasujące pudełeczko:

Buziaki! :*

Nats

Użyte materiały: