Zakochałam się w tym "mapowym" papierze z serii Glitz Designs "Scarlett" od pierwszego wejrzenia. Plątanina ulic i uliczek, a przy tym ostre, pełne ekspresji kolory od razu przyciągnęły mój wzrok i w zasadzie od razu wiedziałam, że będę chciała zrobić pracę bardzo "miejską" w swoim charakterze.
Idealnymi dodatkami stały się bilety i taśmy papierowe Tima Holtza, papiery i elementy tekturowe - ozdobione dodatkowo wdzięcznymi, napisowymi rubonsami od 7Gypsies.
Litery, które sobie upatrzyłam, miały idealny, maszynowy krój, lecz absolutnie niekaceptowalny kolor... na szczęście można to zmienić przy pomocy kilku kropel tuszu alkoholowego ;)
Idealnymi dodatkami stały się bilety i taśmy papierowe Tima Holtza, papiery i elementy tekturowe - ozdobione dodatkowo wdzięcznymi, napisowymi rubonsami od 7Gypsies.
Litery, które sobie upatrzyłam, miały idealny, maszynowy krój, lecz absolutnie niekaceptowalny kolor... na szczęście można to zmienić przy pomocy kilku kropel tuszu alkoholowego ;)
Nieco pracy, klejenia, szycia i scrapek w stylu miejskim z Jędrkiem w roli głównej - gotowy! Zatem - na wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja :)
Finn
A oto produkty, których Finn użyła w swoim scrapie:
Finn
A oto produkty, których Finn użyła w swoim scrapie:
4 komentarze:
świetne nawarstwienie miejskiego chaosu.
a ja tak się nieśmiało skradałam do tego papieru.
teraz mam dowód, że SIĘ DA! :)
fantastyczne!!! rewelacja!!1
wielkie brawa :)
pozdrawiam
ulka
http://blogifirmowe.wordpress.com/2010/12/16/najlepsze-polskie-blogi-firmowe-2010-roku/ :D
Super! Bardzo mi się podoba pomysł z przycinaniem tych taśm, nie dominują wtedy nad całością.
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)