Lubicie jeść? Ja bardzo! Przyznaje się - jestem jedzeniomaniakiem. Parę lat temu zakochałam się bez pamięci w sushi. Odkąd odkryłam, że przyrządzanie go jest dosyć łatwe, co jakiś czas zwijamy sobie po talerzu w domowym zaciszu i opychamy się ile wlezie. Może nasze maki nie są tak fantazyjne i kształtne jak w sushi barze, ale w smaku nic im nie brakuje ;)
Moje westchnienia do domowego sushi ubrałam w warstwy i dodatki z kolekcji Wild&Free firmy Glitz. Wszystko na bazie Zimowej Opowieści Galerii Papieru.
Chcę się też z Wami podzielić moim scrapowym odkryciem - płótnem prosto od Primy. Nadaje się do darcia, cięcia, szycia, malowania. Wybrałam to z nadrukowanym chevronem, ale na półkach sklepu znajdziecie jeszcze inne fajne wzory. Na tym scrapie użyłam kilku kawałków, które porwałam w paski, popsikałam mgiełką Studio Calico i przeszyłam. Malowałam też płótno akwarelami, sprawdza się super. Nawet jeżeli malując "wyjdziemy za linie" wystarczy przetrzeć nadruk chusteczką i wzór wygląda jak nowy.
Zrobiłam się głodna robiąc tego scrapa ;)
Ulietta
3 komentarze:
Genialny scrap, a płótno kusi mnie bardzo :)
swietny scrap! Kocham sushi i tez sama sobie robie czasem w domku :)
super!
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)