Od jakiegoś czasu ogromnie podobają mi się stemple Wendy Vecchi - wszystkie mają specyficzny, dość prosty styl, który można wykorzystać na wiele różnorodnych sposobów. Wszystkie zestawy do siebie pasują i można je naprawdę całkowicie dowolnie mieszać ze sobą. Mnie osobiście bardzo często ostatnio urzeka prostota, postanowiłam więc zrobić sobie prostą zawieszkę, która będzie mi przypominać, że trzeba nie bać się porażki, aby iść do przodu :)
Nie udało mi się sfotografować niestety tego, że calutka zawieszka mieni się brązowymi i złotymi drobinkami glimmer mistów. Bazę do zawieszki wycięłam wykrojnikiem Sizzix Baroque z grubej tektury. Wierzch powstał z użyciem tego samego wykrojnika i Sticky Back Canvas - czyli białego płótna o pięknym wzorze z samoprzylepnym spodem. Efekt cieniowania uzyskałam tuszując tuszem Distress Vintage Photo używając Ink Blending Tool powierzchnię Sticky Back Canvas od przegów ku środkowi. Środka nie tuszowałam w ogóle. Całość za to spryskałam obficie Glimmerem Golden Walnut - przepięknie się mieni w promieniach słońca!
Wszystkie stemplowania to jeden zestaw Wendy Vecchi - She Created Art. Użyłam tuszu StazOn - abym mogła dowolnie później psikać i tuszować wystemplowane motywy. Kwiatki Wendy Vecchi wycięłam z kartonu wizytówkowego i pokolorowałam distressami. Zawijasy to wycięte z tektury za pomocą wykrojnika Sizzix Elegant Flourishes elementy, które są potraktowane distressem i Glimmer Mistami. Kropką nad "i" były drobinki Glitter Glue Sitckles w kolorze Cinnamon ozdabiające motyw przypominający kwitnący anyż.
Całość po wykończeniu jest stonowana, ale mieniąca się przecudnie pod światło. Czyli prostota z odrobiną przepychu :)
Tusia
1 komentarz:
piękna!!!
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)