Ponieważ jestem absolutną fanką bibelotów i uwielbiam "zaśmiecać" swoją przestrzeń kolejnymi tzw. durnostojkami, więc nie nigdy nie mam oporów aby zrobić kolejną ramkę do postawienia i patrzenia na nią. Jeśli jest to ramka ze zdjęciem - przeznaczenie jest oczywiste, a kiedy jest bez zdjęcia? Najprawdopodobniej niesie jakieś przesłanie :)
Moja dzisiejsza rameczka została stworzona od A do Z własnoręcznie z tektury pozyskanej ze starego pudełka po scrapowych zakupach (recycling!) a do jej ozdobienia wykorzystałam cudowną, słoneczną kolekcję marki Glitz - Afternoon Muse. "Ramę" czyli brzegi mojego obrazka wycięłam z tektury, oddarłam nieco ppaieru aby uwidocznić tekturę falistą pod spodem, a następnie pomalowałam farbką Dabber - Snow Cap i za pomocą starej szczoteczki do zębów spryskałam jeszcze dodatkowo zieloną farbą.
Środek wypełniają piękne elementy z linii Afternoon Muse - Whatnots, są to tekturowe karty różnej wielkości nawiązujące do stylistyki kolekcji - wręcz rewelacyjne do tworzenia przeróżnych przestrzennych i warstwowych prac.
Stałym elementem moich prac są kwiaty, także tutaj ich nie zabrakło, są to urocze, maleńkie Lilliput Roses marki Prima. Tak oto powstała kolejna ramka do "mania" i cieszenia się nią :) Może zrobicie własne?
Karola
A oto materiały użyte przez Karolę do stworzenia powyższej, przepięknej rameczki:
Moja dzisiejsza rameczka została stworzona od A do Z własnoręcznie z tektury pozyskanej ze starego pudełka po scrapowych zakupach (recycling!) a do jej ozdobienia wykorzystałam cudowną, słoneczną kolekcję marki Glitz - Afternoon Muse. "Ramę" czyli brzegi mojego obrazka wycięłam z tektury, oddarłam nieco ppaieru aby uwidocznić tekturę falistą pod spodem, a następnie pomalowałam farbką Dabber - Snow Cap i za pomocą starej szczoteczki do zębów spryskałam jeszcze dodatkowo zieloną farbą.
Środek wypełniają piękne elementy z linii Afternoon Muse - Whatnots, są to tekturowe karty różnej wielkości nawiązujące do stylistyki kolekcji - wręcz rewelacyjne do tworzenia przeróżnych przestrzennych i warstwowych prac.
Stałym elementem moich prac są kwiaty, także tutaj ich nie zabrakło, są to urocze, maleńkie Lilliput Roses marki Prima. Tak oto powstała kolejna ramka do "mania" i cieszenia się nią :) Może zrobicie własne?
Karola
A oto materiały użyte przez Karolę do stworzenia powyższej, przepięknej rameczki:
4 komentarze:
Świetna ta ramka, też uwielbiam takie drobiazgi "zaśmiecające" moje biurko :)))
I love it ! Images, flower... ! Wow
Catherine
Cudowna rameczka!
A z okazji Świąt:
Jaj pomalowanych w najskrytsze marzenia.
Bab smacznych i słodkich jak miód.
Zajęcy hasających po ogródkach Waszej wyobraźni.
Mokrego od wrażeń śmigusa dyngusa
Świetna rameczka- masz super pomysły.
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)