Jenni Bowlin - Cream in my coffee

Produkty Jenni Bowlin od samego początku, gdy pojawiły się w sklepie scrapki.pl, zarówno mnie przyciągały, jak i onieśmielały. Dość surowe, o stonowanej i skromnej kolorystyce, mają jednocześnie w sobie niesamowity urok. Kojarzą mi się z prostotą i stylem retro. Same w sobie już lekko pożółkłe i wypłowiałe wyglądają na lekko nadgryzione zębem czasu :) 

W końcu odważyłam się zmierzyć się z nimi, a efektem jest między innymi poniższa kartka:

Wykorzystałam przede wszystkim mini papiery z serii "Vintage Red Line". Papiery te są w dość nietypowym rozmiarze 4x4 cale (ok. 10x10 cm), co może wydawać się problematyczne, ale stanowi też pole do poruszenia własnej wyobraźni i nowych pomysłów. W tym wypadku papiery w czterech różnych wzorach pocięłam na pionowe paski o szerokości ok. 2 cm, ponakładałam na siebie i za pomocą maszynowych przeszyć przymocowałam do brązowej tekturki. 

Brzegi papierów lekko zmaltretowałam i "przybrudziłam" farbką akrylową w paint dabberze (również sygnowaną przez Jenni Bowlin). 

W roli wisienki na torcie wystąpił tekturowy guzik z serii Milk Caps, który zainspirował mnie do użycia cytatu z baaaardzo retro piosenki "You're the cream in my coffee". Jedne z moich najulubieńszych wykrojników "Half Moon Circles" wystąpiły w tej kartce w roli papierowych serwetek, a całość tworzy troszkę może nietypową kartkę miłosną... Troszkę może surową, troszkę wymiętą, troszkę poplamioną kawą... ale przecież wiele historii miłosnych zaczyna się od zaproszenia na kawę, prawda?

Anai

Produkty użyte przez Anai: