Dziś Zielonooka prezentuje nam wykonaną przez siebie piękną księgę gości. Cała wykonana jest w bieli i bardzo ciemnym brązie z nutką złota. Gdy patrzy się na nią, ma się wrażenie, że Państwa Młodych szczęście już nigdy nie opuści.
Tekturowe elementy Zielonooka pokryła pękającą farbą firmy Ranger. Farba ta ma to do siebie, że można "regulować" jak intensywne mają być spękania - im grubszą warstwę farby nałożymy, tym po wyschnięciu siatka spękań będzie rzadsza. Jeśli warstwa farby będzie cieniutka, spękania będą drobniutkie. Efekt starości został uzyskany z użyciem brązowego tuszu, zaaplikowanego po wyschnięciu farby.
Strona będąca przekładką w albumie została pięknie wykończona brzegowym dziurkaczem Floral Vine.
Poniżej widzimy przepiękne motyle wycięte dziurkaczem Marthy Stewart, karty do journalingu Madeline firmy Prima oraz cudne kwiaty tej samej firmy. Całość ułożona jest w leciutką kompozycję.
Niektóre elementy zostały spsikane Glimmer Mistem w kolorze Iridescent Gold, co nadało im przepięknego blasku.
Całość jest piękna i niezwykle elegancka.
A oto produkty użyte przez Zielonooką, które dostępne są w sklepie scrapki.pl:
7 komentarzy:
Przepiękna rzecz!!!!!
To robi wrazenie! I bardzo zachecio mnie do zakupu nowego Ranger/distressa :)
Piękna! Bardzo korzystne wrażenie robi ciemne tło :)
This is an amazing creation ! I love the effects of the crackle paint and the glimmer mist !
Fantastic !
Catherine
Wspaniała!
dziękuję Wam bardzo:*
aaach, przecudna jest, baaaaardzo elegancka :)
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)