Jednym z naszych stałych cykli na blogu scrapki.pl jest liftowanie przez nasze projektantki Waszych prac, które zamieszczacie w galerii flickr. Jest to kopalnia inspiracji i doprawdy bardzo trudno jest nam zdecydować, którą pracę wybrać. Dziękujemy Wam za Waszą stałą obecność i aktywny udział w naszych konkursach, candy i różnych aktywnościach stworzonych z myślą o Was. To dla Was projektujemy i wymyślamy nowe atrakcje. Mamy nadzieję, że urozmaicamy Wam w ten sposób życie scrapowe :) i że znajdujecie u nas inspiracje do tworzenia nowych, wspaniałych prac.
Dziś pracę do liftowania wybierała Anai. Jest to scrap Zanki12:
A teraz oddaję głos Anai :)
Tusia
* * *
Już jakiś czas temu upatrzyłam sobie do zliftowania jedną z prac umieszczonych na naszej sklepowej grupie na flickrze.
W LO Zanki urzekło mnie zestawienie kolorystyczne, fajna kompozycja i przede wszystkim tematyka. Od razu wiedziałam jakie zdjęcie chciałabym umieścić w tym lifcie :)
Zdjęcie wykonane późną jesienią w całkiem mroźnych temperaturach, a jednak wspominam ten czas bardzo ciepło i promiennie. Dla równowagi ubrałam zatem zdjęcie w dość jasną i promienną kolekcję "Daily Junque". Po skończonej pracy zastanawiałam się nad moimi sposobami na dobieranie kolorystyki scrapa i wyszło mi, że rzadko dobieram kolory papierów do kolorystyki zdjęcia. Wręcz przeciwnie - staram się, aby zdjęcie nie ginęło na scrapie, aby pozostało wyróżniającym się elementem. Choć przyznaję - robię to raczej podświadomie, kompletnie się nad tym nie zastanawiam podczas pracy.
Ach... czekałam na tę kolekcję już od jakiegoś czasu, więc z zapałem wzięłam się do jej cięcia. Szczególnie polecam Waszej uwadze papier Pink Paislee - Daily Junque - Junque. Jego żółta strona zupełnie mnie nie zainteresowała (aczkolwiek jest to opinia bardzo subiektywna - ja po protu jakoś nie przepadam za kolorem żółtym), za to strona "śmieciowa" pełna jest przeróżnych etykietek, które można samodzielnie wycinać i w ten sposób stworzyć sobie wspaniałe dodatki pasujące pozostałych papierów z tej serii!
Do tego trochę stempli z tej samej kolekcji odbitych za pomocą czarnego tuszu StazOn (zdecydownie mój ulubiony tusz, jeśli chodzi o czarne dokładnie odbite wzory), trochę mediów i dużo gąbeczek 3D, dzięki którym mój scrap nabrał przestrzenności. W końcu zdjęcie wykonane zostało na wysokości ok. 200 metrów nad Oceanem Atlantyckim - to zdecydowanie zasługuje na trochę przestrzenności na scrapie, prawda?
Po raz kolejny zachęcam Was także do kwiatków Primy z serii E line - ja jestem w nich absolutnie zakochana. Ładne kolory w rożnym nasyceniu, duża ilość, a przede wszystkim niska cena sprawiają, że są to moje ulubione kwiatki, które z powodzeniem można sobie "alterować" na dowolne sposoby. W tym przypadku brzegi kwiatków potuszowałam tuszem distress, spryskałam je cudownym glimmer mist "Iridescent Gold" (który jest w zasadzie przezroczysty, ale nadaje śliczny leciutki złoty połysk) i domalowałam im kropeczki czarnym cienkopisem. W ten sposób kwiatki są bardziej "moje" :)
Jak widać LO Zanki było dla mnie inspiracją i drogą do uwiecznienia osobistych wspomnień w moim własnym stylu. Mam jednak nadzieję, że widzicie tu inspirację i powiązanie :) Starałam się zachować kompozycję dość dokładnie... Jak oceniacie? Udało się?
Autorka liftowanej przeze mnie pracy czyli Zanka (której galerię flickr serdecznie Wam polecam) otrzymuje oczywiście kupon do realizacji w sklepie:
Aby odebrać kupon, skontaktuj się proszę Zanko ze sklepem scrapki.pl - najlepiej wysyłając mail.
Anai
A oto materiały użyte przez Anai, które pochodzą ze sklepu scrapki.pl:
6 komentarzy:
there's only one word... WOW !!!!
fantastyczne prace! pomysł rzeczywiście rewelacyjny! już chyba wiem do czego wieczorkiem się zabiorę ;)
Świetne są obie prace!
A ja polecam oprócz galerii Flickr także blog Zanki - oprócz zdjęć Jej pięknych prac znajdziecie tam ciekawe posty i sporo technicznych podpowiedzi. Warto skorzystać, bo Zanka wspaniale posługuje się stemplami.
Adres:
http://mysweedplace.blogspot.com/
Czytam ten post juz trzeci raz i wciaz nie wierze wlasnym oczom!!! Dziekuje za to wyroznienie i ten niesamowity lift. Prace Anai podziwiam od dawna i ciesze sie ogromnie, ze moja praca stala sie inspiracja dla tak fantastycznej, utalentowanej artystki. Pozdrawiam :))))))))))))))))))))))))))))))))))
absolutnie boskie obie prace - wow :)
O jaaaa! Cliffs of Moher! Love Je! :))
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)