Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że papier MINT firmy ILS nadaje się wyłącznie na LO ale im dłużej leżał w pudełku i im dłużej się w niego wpatrywałam to w końcu stwierdziłam, że trzeba go pociachać na coś mniejszego. No i przyszedł na niego czas, wyciągnęłam go z pudła i pocięłam – powstała niezwykle delikatna, miętowa kartka ślubna.
Całości dopełniły kwiaty i cekiny, które nadają świetlistości kartce.
Zielonooka
A oto użyte produkty:
3 komentarze:
Coś pięknego, nic tylko oczy cieszyć!
ŁAAA:):):) nic dodać nic ująć:)
Przepiękna i subtelna kartka... robi ogroooomne wrażenie!
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)