Witam serdecznie - tym razem to mnie przypada honor opowiedzenia Wa o moich lubionych produktach ze sklepowej półki!
Chyba nikogo specjalnie nie zaskoczy mój wybór! :)
1: Stemple Prima Marketing
Mam
tutaj na myśli zwłaszcza te, które występują pojedynczo –
nazywane są też collage stamps. Każdy stempelek z tej serii –
niewielki silikonowy prostokącik o wymiarze ok 8x8 cm to z mojego
punktu widzenia morze twórczych możliwości! To, że są silikonowe
i sprytnie zaprojektowane tak, aby łatwo było nam kontynuować
wzór, jest ich wielką zaletą. Bardzo odpowiada mi zróżnicowane
wzornictwo – z jedne strony dedykowane do linii papierów, z
drugiej bardzo uniwersalne. Różnorodność wzorów, różna
stylistyka i stopień „krycia” pozwalają na zbudowanie bardzo
ciekawych, wielowarstwowych kompozycji, doskonałych jako tło do
scrapa, tak jak często lubię to robić. Innym pomysłem jest
ozdabianie brzegów albumów i notesów – lub po prostu za
stemplowanie gładkiego papieru pięknym, równomiernym wzorkiem i
użycie go jako element do kartki, taga czy scrapa. Szczerze
polecam bliższą z nimi znajomość!
2: Seria "Mistables" Pink Paislee
Seria „Mistables” toto, co takie
króliki jak ja – zakochane po uszy w farbkach i sprayach – lubią
najbardziej. Grube, odporne na wszelkie destrukcyjne działania
papiery pokryte są wybiórczo odporną na barwienie warstwą, co
przy użyciu wybranych przez nas kolorowych mediów daje wspaniałe
efekty – nasz papier ujawnia wcześniej prawie niewidoczny wzór:
zyskujemy świetną, „spersonalizowaną” bazę pod naszą pracę,
lub piękny wzorzysty papier do mniejszych elementów. Eleganckie
uniwersalne wzory, doskonała jakość i duże twórcze możliwości
to te cechy, za które szczególnie cenię sobie te papierki. Do
kompletu Pink Paislee wypuścił jeszcze całą serię
„sprayowalnych” dodatków: tasiemek i falbanek materiałowych,
ramki oraz....maskę, o bardzo udanym, nowoczesnym wzorze, która
dzięki swojej grubości idealnie sprawdzi się nie tylko w
klasycznym „maskowani” ale też w bardziej zaawansowanych
technikach strukturalnych. Ja użyłam jej na przykład w mojej
„Zimowej alterowanej książeczce”. Polecam tę linie produktów
– są genialne!
3: Gesso
Gesso, czyli grunt akrylowy, najczęściej w kolorze białym. Gęsty, lepki, częściowo odporny na używanie wodnych tuszów - najbardziej przypomina bardzo gęstą i kryjąca farbę akrylową – pokrywa bez probem nawet najciemniejsze kolory i (jako grunt) nadaje się w zasadzie do każdego rodzaj powierzchni. Gesso to medium prawie idealne: poza „gruntowaniem” przydatne jest w technikach warstwowania, rozbielania, malowania "suchym pędzlem". Bez gesso w zasadzie nie potrafiłabym już tworzyć: zapewnia mi zabezpieczenie i rozbielenie kolejnych warstw pracy, rozjaśnia zbyt ciemne fragmenty, kontrastuje i wybiela... świetnie nadaje się też do stemplowania dużymi, wyraźnymi wzorami (np. gąbkowymi stemplami Primy). Z założenia jest to medium plastyczne, do kupienia w każdym większym sklepie dla artystów. Na rynku scrapbookingowym pojawiły się też mniejsze, poręczniejsze słoiczki gesso doskonałej jakości takich firm jak Ranger czy Golden – szczerze polecam obie te firmy, ich media kolorowe i strukturalne są bardzo, bardzo wszechstronne.
Gesso, czyli grunt akrylowy, najczęściej w kolorze białym. Gęsty, lepki, częściowo odporny na używanie wodnych tuszów - najbardziej przypomina bardzo gęstą i kryjąca farbę akrylową – pokrywa bez probem nawet najciemniejsze kolory i (jako grunt) nadaje się w zasadzie do każdego rodzaj powierzchni. Gesso to medium prawie idealne: poza „gruntowaniem” przydatne jest w technikach warstwowania, rozbielania, malowania "suchym pędzlem". Bez gesso w zasadzie nie potrafiłabym już tworzyć: zapewnia mi zabezpieczenie i rozbielenie kolejnych warstw pracy, rozjaśnia zbyt ciemne fragmenty, kontrastuje i wybiela... świetnie nadaje się też do stemplowania dużymi, wyraźnymi wzorami (np. gąbkowymi stemplami Primy). Z założenia jest to medium plastyczne, do kupienia w każdym większym sklepie dla artystów. Na rynku scrapbookingowym pojawiły się też mniejsze, poręczniejsze słoiczki gesso doskonałej jakości takich firm jak Ranger czy Golden – szczerze polecam obie te firmy, ich media kolorowe i strukturalne są bardzo, bardzo wszechstronne.
Finn
2 komentarze:
Twoj wybor mnie nie zaskoczyl ale bardzo przyjemnie sie czyta jak piszesz o swoich ulubionych produktach, dziekuje:)
bardzo ciekawe, mimo ze sama za duzo farbkami nie chlapie :) inspirujace jest podejrzec Twoje ulubione materialy
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)