Na pewno wiecie, jaką miłością darzę małe albumy scrapowe :) Okazji do ich zrobienia jest dla mnie mnóstwo - szczerze powiedziawszy to fizycznie nie nadążam za swoją weną w tym względzie :) Dziś chciałabym Wam pokazać album, który jest też żurnalem z podróży, w którą wybrałam się razem z moim mężem w drugiej połowie zeszłego roku. Sporą część stron i wpisów robiłam na bieżąco - ja, fanatyczna scraperka, nie ruszam się już bez chociaż kilku przydasi, kleju i nożyczek nigdzie :)
Do przygotowania tego albumu użyłam bazy 7 gypsies - okładek Ephemera 6x6 (z naprawdę grubej tektury) oraz kartonowej bazy, którą okleiłam papierami z kolekcji Conservatory. Na okładce są jeszcze naklejki 7 Dots Studio z kolekcji Wonderland, taśma Tima Holtza, mini-wieszaczek i tekturowe literki 7 gypsies z kolekcji Off The Wall.
Wszystkie dziurki na spinające kółeczka wykonałam Crop-A-Dilem - urządzeniem, którym bez najmniejszego wysiłku można zrobić dziurki nawet w bardzo twardych i grubych materiałach.
Oprócz produktów 7 gypsies, które królują w tym albumie (uwielbiam taki journalowy styl) pojawiają się także gdzieniegdzie naklejki Glitz i taśmy Tima Holtza. Niektóre naklejki postarzałam narzędziem Tima Holtza - Craft Scratcher. Tworzy ono różnej głębokości i szerokości zadrapania na powierzchni papieru, zdjęć lub naklejek.
Tu chciałabym wzrócić Waszą uwagę na przepiękne metalowe listwy, które wyprodukowało 7 gypsies, a które w fantastyczny sposób wykańczają i wzmacniają strony w journalach czy albumach. Dostępne są w wersji bardziej "koronkowej" (poniżej) i jako "falbanka" (powyżej).
Ramka na powyższej stronie to naklejka Glitz z kolekcji Vintage Love - o bardzo stonowanych kolorach, idealnie opasowanych do kolorystyki kolekcji Conservatory 7 gypsies.
Bardzo ciekawym dodatkiem są gumeczki, które po zrobieniu dziurek można umieścić na dowolnej sztywniejszej powierzchni i za nią włożyć np. bilety (tak jak ja powyżej) albo inne pamiątkowe drobiazgi.
Część stron jest lekko posmarowana gesso - dzięki temu kolory są bardziej przytłumione.
W tym albumie swoje miejsce znalazły też różne inne drobiazgi, jak literki Prima, naklejki z serii 97% Complete Stickers, sznureczek The Twinery, metalowe plakietki Tima Holtza, aksamitne listki...
Uwielbiam rubonsy motylowe 7 gypsies - są oszałamiająco piękne. Na karcie poniżej przysiadł jeden z nich...
Zdjęć dużo - ale tak to jest z albumami. Nie da się ich pokazać w dwóch zdjęciach :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo weny :)
Tusia
A oto użyte materiały:
3 komentarze:
piękny album, pewnie kosztował mnóstwo pracy, ale końcowy efekt jest zachwycający!
Tusiu!!! Absolutnie fantastyczny :))
Fantastyczny album.
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)