Uwielbiam cały proces, w którym zwykła czarna okładka zostaje odmieniona w coś jedynego i niepowtarzalnego. Tak jest z tym kalendarzem.
Ze zwykłego, kupionego w sklepie egzemplarza powstało coś bardzo osobistego, z ulubionym zdjęciem, koronkami i świecidełkami, a przy okazji spełniającego rolę prezentu z okazji 18 urodzin (stąd ta cyfra na okładce). Jest prosto, ale i zarazem drapieżnie dzięki poszarpanym brzegom.
Prezent się spodobał, a to najważniejsze dla obdarowującego :)
Betik
A oto lista materiałów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)