Album dziecięcy z My Mind's Eye

 

Witajcie :)

Jakiś czas temu wspominałam już, jak bardzo bardzo bardzo przypadła mi do gustu kolekcja "Unforgettable" firmy My Mind's Eye. Idealna na wiosnę, na lato, na romantyczne kartki, wiosenne scrapy, dziewczęce notesy itp. itd.

Dziś chciałabym się z Wami podzielić projektem, który powstał w mojej głowie, jak tylko zobaczyłam papier "Happiness" Cheerful - przepiękny i bardzo ozdobny papier, gdzie na ciemnobrązowym tle wyrastają cudne kolorowe kwiaty. Od razu, gdy go zobaczyłam, wiedziałam jakie będzie jego przeznaczenie.
Otóż moi mili - album!

Niedawno córeczka mojej przyjaciółki obchodziła swoje pierwsze urodziny, a ja uznałam, że to świetny pretekst, żeby wykonać album ze zdjęciami z tego pierwszego roku jej życia. W zasadzie dwa albumy :) Jeden wraz z Klarą i jej rodzicami zamieszkał w Dublinie, a drugi został w Gdańsku - u dziadków.

Albumy są sporych rozmiarów - 21x18 cm. Są też całkiem grubaśne - każdy z nich mieści 46 zdjęć umieszczonych na brązowym "craftowym" papierze. Tu muszę wyznać, że nie jestem fanką bardzo ozdobnych wnętrz w albumach. Zdecydowanie wolę bogate okładki i ascetyczne wnętrze, pozwalające na podkreślenie uroku zdjęć :)
Wiem, to dość dziwne wyznanie w ustach scraperki ;)))) Ale moim zdaniem, to, co wspaniale sprawdza się w przypadku LO, gdzie staramy się nadać zdjęciu piękną oprawę, nie zawsze sprawdza się w przypadku albumów. Zwłaszcza przy tak dużej ilości zdjęć.
Koniec dygresji :)

Zatem - albumy są dość spore, papier na okładkach niezwykle ozdobny, więc tak naprawdę nie potrzebowałam już wiele dodatków.
Dodałam dwa centralne elementy w dużo jasniejszych kolorach i o bardzo stonowanych wzorach, które ładnie odznaczają się na barwnym tle.
Pierwszy to prostokąt z uroczego żółtego papieru w kropki "Today" Remember ozdobiony moim ulubionym dziurkaczem brzegowym.
Drugi to koronkowa serwetka wycięta wykrojnikiem z papieru "You Are" Pleasant.

Do tego lniany sznurek, ćwiek (Obydwa albumy są praktycznie takie same. Różnią się właśnie jedynie kolorami ćwieków), ozdobna ramka z masy plastycznej, dwa kwiatki i trochę perłowych kropeczek. To naprawdę niewiele ozdób, a jednak starałam się, żeby każda z nich miała swoje miejsce, znaczenie i była odpowiednio wyeksponowana :)

Wnętrze okładki ozdobiłam natomiast kolejnym ślicznym, choć minimalistycznym papierem. Brązowa kratka kojarzy mi się z jakimś takim bardzo spokojnym i sielskim klimatem; ładnie koresponduje z brązem z okładki; dobrze komponuje się z minimalistycznymi stronami ze środka; oraz stała się cudnym tłem dla ozdobnego tekturowego elementu z kolekcji. "You are growing so fast. Every Day is a new first" wydało mi się bowiem idealnym hasłem do albumu ze zdjęciami z pierwszego roku życia mojej kumpeli Klary :D

Pozdrawiam

Anai

Oto użyte materiały: