Jakiś czas temu obiecałam pokazać w użyciu kolekcję Base Coat II firmy Kaisercraft. Nie wiem jak wy, ale ja po prostu przepadam za papierami, które do złudzenia przypominają naturalne materiały. W tej kolekcji jest ich całe mnóstwo! Tym razem skupiłam się na arkuszu "Linen" i wykorzystałam jego obie strony. Obie są tak piękne, że nie mogłam zdecydować się tylko na jedną :).
Ciemniejsza strona arkusza posłużyła mi jako tło całości, natomiast jaśniejszą widzicie w miejscu, gdzie w przyszłości znajdzie się zdjęcie (już widzę tu pięknie komponującą się fotografię w sepii :)) W całej kompozycji można dopatrzyć się jeszcze kawałeczków innego papieru (imitującego stare odrapane deski - takie papiery również uwielbiam! :)) oraz chipboarda z którejś primowej kolekcji.
Całość wyszła w stylu vintage, ale ponieważ dołożyłam troszkę moich róż, okraszonych primowymi - bardzo lubię te połączenia - w efekcie końcowym jest chyba bardzo lekko. Myślę, że ze zwykłej plastikowej ramki, która wyglądała dość niepozornie i kosztowała grosze, udało mi się zrobić coś całkiem interesującego :)
Pokusiłam się nawet o przedłużenie, w którym umieściłam cytat korespondujący z napisem "family", dodając jeszcze jeden kawałeczek lnianego arkusza. Mojej "nadstawce" dodałam obramowanie, które wykonałam z tektury modelarskiej i pomalowałam na czarno, dzięki czemu doklejona do ramki stanowi z nią jedną całość.
Mam nadzieję, że tak przerobiony prezent ucieszy obdarowanych :)
Pozdrawiam,
Betik
A oto materiały, których użyłam:
1 komentarz:
Pięknie i pomysłowo.Pozdrawiam serdecznie z Dobrych Czasów.Jola
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)