Dziś mam dla Was męską kartkę :) A może nie tyle męską, co przeznaczoną dla mężczyzny.
Tym razem postawiłam na stonowaną kolorystykę - do bazy w kolorze "craftowym" dodałam beżowy papier z dawnej kolekcji "Glitz". Nadal bowiem jestem na etapie poszukiwania zapomnianych skarbów :) Tak często skupiamy się na nowościach - przeglądamy najnowsze kolekcje, trendy, dodatki, a tymczasem wśród kolekcji sprzed kilku czy nawet kilkunastu miesięcy można znaleźć prawdziwe perełki - nieco zapomniane, nieco osamotnione, ale nadal piękne! A w dodatku często przecenione ;)
Wracając jednak do kartki - kolorystyka stonowana - beże, brązy, odrobina niezbyt jaskrawej zieleni. Dodatki dozowane oszczędnie. Układ prosty... Najważniejsza ozdoba? Marylin Monroe :)
Który z panów nie chciałby, żeby swym zmysłowym głosem zaśpiewała mu "Happy birthday to you"?
Kolejną (zaraz po Marylin) ozdobą kartki są róże z masy plastycznej Marthy Stewart. Pracuję z masa od kilku miesięcy i bardzo ją lubię, a od jakiegoś czasu jest ona dostępna także w sklepie scrapki.pl. Na pewno wiecie, że można masę odciskać w specjalnych silikonowych foremkach. Ja natomiast bardzo lubię tworzyć z niej takie właśnie odręczne kwiatki. Mają one wiele zalet - są bardzo lekkie, delikatnie elastyczne i niełatwo je uszkodzić, można samemu tworzyć i dobierać kolory, a przede wszystkim są unikalne i każdy z nich ma troszeczkę inny kształt.
Oczywiście nie mogło u mnie zabraknąć odrobiny mediów. Płatki róż ozdobiłam złotym brokatem, listki tuszem i białą pękającą farbką. Dodałam też perełki w płynie w kolorach Dark Chocolate i Key Lime.
Wykorzystałam też nowość z naszego sklepiku - sznureczek Twinery ze złotą nitką. Czyż nie pięknie się komponuje z tą stonowaną elegancką kolorystyką i złotym brokatem? Mnie się bardzo podoba ten delikatny połyskujący efekt.
Nieocenione też okazały się literki z alfabetów. Alfabety to takie moje małe hobby - uwielbiam je w różnych kształtach, kolorach, rozmiarach :) Od początku mojej scrapowej przygody nie udało mi się ani jednego z nich zużyć do końca, ale rewelacyjnie sprawdzają się, gdy właśnie pojawia się jakaś okazja, gdzie wystarczy tylko kilka liter. Można je ozdabiać, kolorować, barwić... albo posypać brokatem :D
Mam nadzieję, że moja "męska" kartka przypadła Wam do gustu :)
Pozdrawiam
Anai
A oto lista użytych materiałów:
1 komentarz:
Przepiękna:)
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)