Z powodu "urlopów" w naszym DT przyszło dzisiaj mnie zaprezentować Wam swoją podróżniczą inspirację :) Z góry przepraszam za niedociągnięcia techniczne - nie potrafię bowiem zrobić tak pięknych zdjęć (ani prac zresztą ;)) jak mój Design Team, ale za to mogę Wam trochę poopowiadać o sobie przy tej okazji :)
W tym roku minęło 14 lat od podróży, która w sposób absolutny i bezdyskusyjny była podróżą mojego życia. Już wcześniej widziałam u siebie tego symptomy, ale wtedy właśnie zakochałam się bez pamięci i na zawsze w Skandynawii, a zwłaszcza w Norwegii. Pojechaliśmy z moim mężem (wówczas narzeczonym) oraz grupą znajomych do pracy przy zbieraniu truskawek w okolicach Trondheim. Była to już trzecia nasza wakacyjna wyprawa w to miejsce, ale pierwsza, z której fundusze zdecydowaliśmy się przeznaczyć na dalszą podróż, i po zakończeniu pracy pojechaliśmy jeszcze z dwójką naszych przyjaciół, namiotami oraz zapasem jedzenia na północ. Zdjęcie, które umieściłam na scrapie, przedstawia kulminacyjny punkt naszej wyprawy – Przylądek Północny, Nordkapp, najdalej wysunięty punkt lądowej Europy. Zdjęcie było zrobione około północy (w sensie godziny ;))
W tym roku minęło 14 lat od podróży, która w sposób absolutny i bezdyskusyjny była podróżą mojego życia. Już wcześniej widziałam u siebie tego symptomy, ale wtedy właśnie zakochałam się bez pamięci i na zawsze w Skandynawii, a zwłaszcza w Norwegii. Pojechaliśmy z moim mężem (wówczas narzeczonym) oraz grupą znajomych do pracy przy zbieraniu truskawek w okolicach Trondheim. Była to już trzecia nasza wakacyjna wyprawa w to miejsce, ale pierwsza, z której fundusze zdecydowaliśmy się przeznaczyć na dalszą podróż, i po zakończeniu pracy pojechaliśmy jeszcze z dwójką naszych przyjaciół, namiotami oraz zapasem jedzenia na północ. Zdjęcie, które umieściłam na scrapie, przedstawia kulminacyjny punkt naszej wyprawy – Przylądek Północny, Nordkapp, najdalej wysunięty punkt lądowej Europy. Zdjęcie było zrobione około północy (w sensie godziny ;))
A poniżej moja lista materiałów:
Nasz Tydzień Inspiracji trwa do końca tygodnia, do niedzieli 29 września, do północy. Czekamy z niecierpliwością na Wasze kolejne prace :)
2 komentarze:
Pani Marto, miałam okazję spędzić w Trondheim cztery, marcowe dni rok temu. I pomimo jeszcze srogiej zimy, to tam, na północy krajobrazy jakie roztaczały się wokół tej malutkiej norweskiej miejscowości były niezapomniane.
Pozdrawiam serdecznie, piękna praca!
Marta super praca! Połączenie papieru bazowego i nieba ze zdjęcia bombowe! Norwegia to moje marzenie do spełnienia, szybko mam nadzieję :)
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)