Jesień za oknami nie jest już taka piękna i taka złota jak kilka tygodni temu, ale ja wciąż czuję się zainspirowana jesiennymi kolorami, zapachami i smakami (jesienią zawsze wzrasta moje uwielbienie dla herbaty o korzennych smakach :) :) . Tym razem przygotowałam dla Was notes - coś na kształt osobistego pamiętnika.
Zainspirowała mnie etykietka z jednego z papierów z kolekcji "Reflections" EPP. Napis "The story begins here" idealnie przecież pasuje na okładkę pamiętnika, prawda?
Bazą jest notes w formacie A5 z czystą tekturową okładką. Okleiłam go ładnymi papierami (pomieszałam tu aż cztery różne kolekcje - tak scrapować lubię najbardziej! :)), dodałam skromne dodatki, kilka listków ozdobionych cynamonowym (!) brokatem, trochę kropeczek wykonanych farbką akrylową - i oto wyszedł całkiem elegancki notatnik.
Jak zawsze starałam się kolejne warstwy przyklejać taśmą piankową, aby ładnie jednie podkreślić. Brzegi wszystkich papierów lekko przetarłam brązowym tuszem. Zawsze staram się robić to bardzo delikatnie, tak aby efekt był ledwo widoczny, ale jednak tworzył wrażenie takiego naturalnego "zużycia" :)
Jedynie brzegi wspomnianej na początku "etykietki" w kolorze ciemnego drewna wykończyłam w inny sposób - przetarłam papierem ściernym, aby uzyskać białe podniszczone brzegi.
Dodatki w kolorze pomarańczy ładnie kontrastują z całością i delikatnie ożywiają stonowaną kolorystykę pozostałych papierów. Nawet czarna "tablicowa" ramka wygląda tu ciepło i bardzo naturalnie :)
Tworząc ten notes naprawdę miałam chwile fajnej zabawy. Lubię od czasu do czasu stworzyć coś takiego uroczego w swej prostocie, ale jednocześnie eleganckiego. I jak zawsze zachęcam Was do eksperymentowania i łączenia dodatków z różnych kolekcji. To najfajniejsza zabawa :)
Pozdrawiam, życząc Wam udanego weekendu
Anai
A poniżej galeria użytych materiałów:
Zainspirowała mnie etykietka z jednego z papierów z kolekcji "Reflections" EPP. Napis "The story begins here" idealnie przecież pasuje na okładkę pamiętnika, prawda?
Bazą jest notes w formacie A5 z czystą tekturową okładką. Okleiłam go ładnymi papierami (pomieszałam tu aż cztery różne kolekcje - tak scrapować lubię najbardziej! :)), dodałam skromne dodatki, kilka listków ozdobionych cynamonowym (!) brokatem, trochę kropeczek wykonanych farbką akrylową - i oto wyszedł całkiem elegancki notatnik.
Jak zawsze starałam się kolejne warstwy przyklejać taśmą piankową, aby ładnie jednie podkreślić. Brzegi wszystkich papierów lekko przetarłam brązowym tuszem. Zawsze staram się robić to bardzo delikatnie, tak aby efekt był ledwo widoczny, ale jednak tworzył wrażenie takiego naturalnego "zużycia" :)
Jedynie brzegi wspomnianej na początku "etykietki" w kolorze ciemnego drewna wykończyłam w inny sposób - przetarłam papierem ściernym, aby uzyskać białe podniszczone brzegi.
Dodatki w kolorze pomarańczy ładnie kontrastują z całością i delikatnie ożywiają stonowaną kolorystykę pozostałych papierów. Nawet czarna "tablicowa" ramka wygląda tu ciepło i bardzo naturalnie :)
Tworząc ten notes naprawdę miałam chwile fajnej zabawy. Lubię od czasu do czasu stworzyć coś takiego uroczego w swej prostocie, ale jednocześnie eleganckiego. I jak zawsze zachęcam Was do eksperymentowania i łączenia dodatków z różnych kolekcji. To najfajniejsza zabawa :)
Pozdrawiam, życząc Wam udanego weekendu
Anai
A poniżej galeria użytych materiałów:
A żeby ten weekend był jeszcze bardziej udany, zajrzyjcie do naszego działu "Promocje Specjalne". Tam znajdziecie wszystkie produkty dostępne w naszym sklepie (z wyjątkiem mediów), sygnowane przez Tima Holtza, za POŁOWĘ ceny początkowej. Promocja trwa tylko do poniedziałku (lub do wyczerpania zapasów!).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)