Witajcie w grudniu :)
Najwyższy czas zacząć w naszym DT przygotowania świąteczne. Nawet ja, choć zwykle zostawiam wszystko na ostatnią chwilę, zdążyłam przygotować coś w świątecznym klimacie ;) Tym razem mam dla Was malutką ozdobę do dekoracji domu.
Jakiś czas temu udało mi się kupić specjalne głębokie ramki z surowego drewna - tak zwane shadow boxy :) Idealne do umieszczenia w nich cudnych wielowarstwowych scrapowych wytworów. I w takim właśnie shadow boxie zamieszkała moja pierwsza tegoroczna świąteczna ozdoba:
Moją ramkę pokryłam rozwodnioną białą farbką akrylową, a brzegi lekko przyciemniłam brązowym tuszem. Także w środku oprócz pięknych świątecznych papierów (głównie z kolekcji Heidi Swapp "Believe", którą Wam serdecznie polecam, bo papiery są piękne, a ponieważ jednostronne, to w rewelacyjnej cenie :)) wykorzystałam przeróżne media, aby dodać trochę więcej zimowo-świątecznego charakteru.
Spójrzcie tylko, jak bardzo przestronna jest moja praca (wykorzystałam duuuuuużo taśmy piankowej):
Poszczególne warstwy mają różne wykończenia. I tak - czarna "serwetka" z wykrojnika Tima Holtza na brzegach pokryta jest przezroczystym proszkiem do embossingu. Wygląda trochę jakby jej brzegi były pokryte lodem :)
Białą serwetkę i małe białe gwiazdeczki pokryłam specjalnym sztucznym śniegiem. Wybrałam wersję z brokatem - nie bójcie się jej ;) Brokat wtapia się w piękną puchową piankę i tylko gdzieniegdzie połyskuje bardzo delikatnie.
Duże gwiazdki wycięłam z kartonu w kolorze "kraftowym" - trochę na kształt foremek do pierniczków, które kupiłam kilka lat temu ;) ich brzegi lekko przyciemniłam brązowym tuszem, a następnie pokryłam je preparatem Glossy Accents i posypałam drobniutkim sypkim brokatem. Cudownie się błyszczą i mienią! Tu skojarzenia mogą być dwojakie - wyglądają jakby były przyprószone śniegiem albo jak korzenne ciasteczka posypane cukrem :)
Dodatkowo na listkach użyłam mojego ulubionego brokatu w kleju w kolorze "Cinnamon" :D Czyż smakowity cynamonowy brokat nie jest kwintesencją świątecznego klimatu? :)
A w ramach przysłowiowej wisienki na torcie - perełki w płynie w przepięknym kolorze "Ruby Red".
Jak się Wam podoba taka świąteczna ozdoba?
A Wy, przygotowaliście już jakieś ręcznie robione dekoracje mieszkania w świątecznym klimacie?
Pozdrawiam ciepło
Anai
Poniżej znajdziecie użyte przeze mnie materiały:
Jakiś czas temu udało mi się kupić specjalne głębokie ramki z surowego drewna - tak zwane shadow boxy :) Idealne do umieszczenia w nich cudnych wielowarstwowych scrapowych wytworów. I w takim właśnie shadow boxie zamieszkała moja pierwsza tegoroczna świąteczna ozdoba:
Białą serwetkę i małe białe gwiazdeczki pokryłam specjalnym sztucznym śniegiem. Wybrałam wersję z brokatem - nie bójcie się jej ;) Brokat wtapia się w piękną puchową piankę i tylko gdzieniegdzie połyskuje bardzo delikatnie.
Duże gwiazdki wycięłam z kartonu w kolorze "kraftowym" - trochę na kształt foremek do pierniczków, które kupiłam kilka lat temu ;) ich brzegi lekko przyciemniłam brązowym tuszem, a następnie pokryłam je preparatem Glossy Accents i posypałam drobniutkim sypkim brokatem. Cudownie się błyszczą i mienią! Tu skojarzenia mogą być dwojakie - wyglądają jakby były przyprószone śniegiem albo jak korzenne ciasteczka posypane cukrem :)
A w ramach przysłowiowej wisienki na torcie - perełki w płynie w przepięknym kolorze "Ruby Red".
A Wy, przygotowaliście już jakieś ręcznie robione dekoracje mieszkania w świątecznym klimacie?
Pozdrawiam ciepło
Anai
Poniżej znajdziecie użyte przeze mnie materiały:
2 komentarze:
Fantastyczny, świąteczny projekt- LUBIĘ TO :)
Very nice shadow box!
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)