Tusze StazOn

Witajcie :) 

Dziś mam dla Was dłuuuuugą notkę, ale mam nadzieję, że dla niektórych z Was może się ona okazać bogata w informacje. 

Zacznę jednak od malutkiego wtrącenia. Kilka miesięcy temu, podczas rozmowy z naszą szefową - Martą, stwierdziłam, że gdybym musiała wybrać jeden jedyny tusz ze wszystkich dostępnych na świecie, byłby to czarny tusz StazOn. (na drugim miejscu byłby jeden z brązowych tuszów Distress, ale to już temat na inną okazję ;) )

Czemu StazOn? Ponieważ jest to moim zdaniem najlepszy i najbardziej uniwersalny tusz. Jest trwały (czyli odbitki nim wykonane nie rozmazują się i są odporne na wodę, różnego rodzaju media i eksperymenty) i można nim stemplować na każdej praktycznie powierzchni. 

Moja poduszeczka z czarnym StazOnem ma już prawie 6 lat... Oczywiście kupiłam po jakimś czasie buteleczkę z tuszem do uzupełniania, ale nadal mam go jeszcze bardzo dużo - podejrzewam, że starczy mi na wiele długich lat :)

Jest to zawsze pierwszy tusz, po który sięgam, gdy mam wykonać jakieś odbitki. 

Odbitki na papierze są dokładne, ostre i wyraźne:

Można nim stemplować także na śliskich powierzchniach - takich jak folia, plastik, szkło czy metal:

Świetnie sprawdza się także w przypadku odbitek na materiale:

Zdarzało mi się używać go także na folii termokurczliwej (to taka specjalna folia, na której można coś namalować permanentnym markerem, a następnie podgrzać folię, która kurczy się i otrzymujemy mały kawałek grubszego plastiku):

 

Ponieważ tusz jest trwały i odporny na wodę, świetnie nadaje się do kolorowania stempli:

Ale oczywiście to, za co kocham go najbardziej, to jego wspaniała odporność na media. Nie znam innego tuszu, który tak świetnie sprawdzałby się we współpracy z farbami, mediami żelowymi, mgiełkami, a nawet woskiem pszczelim! (Oczywiście są także tusze Archival firmy Ranger, które mają wielu zwolenników, ale moim zdaniem odbitki wykonane StazOnem są wyraźniejsze i bardziej odporne na działanie mediów. Zaznaczam jednak, że jest to moja subiektywna opinia i może wynikać z osobistych preferencji :) )
Nie rusza go nic!

Jako osoba, która uwielbia mixed-mediowe prace - uważam, że tusz StazOn jest produktem absolutnie niezbędnym :D

Przygotowałam też na dziś dla Was trzy mediowe tagi z z wykorzystaniem dwóch kolorów tuszu - szarego "Cloudy Sky" i czarnego "Jet Black". Mediowych eksperymentów było tutaj naprawdę sporo - stemplowanie na gesso (które stanowi powierzchnię nieporowatą, więc wiele tuszów się na nim po prostu rozmazuje), spryskiwanie ogromną ilością mgiełek, ścieranie mokrymi chusteczkami, chlapanie - czy wreszcie pokrywanie medium żelowym oraz UTEE. 

Ten tusz przetrwa wszystko :D

A dobrą wiadomość zostawiłam sobie na koniec :) W naszym sklepie właśnie pojawiły się nowe tusze StazOn w poręczniejszych opakowaniach. Znajdziecie tu aż 9 kolorów. Nie wiem jak Wy, ale ja na pewno rozbuduję swoją kolekcję o nowe kolory :D Wszystkie wyglądają pięknie!

Jeśli nie znaliście do tej pory tego tuszu - mam nadzieję, że się skusicie na eksperymenty. Naprawdę warto :)

Pozdrawiam serdecznie

Anai

P.S. Potrzeba matką wynalazków :) W związku z pytaniem, które pojawiło się w komentarzu pod notką, postanowiłam na szybko przygotować filmik z porównaniem tuszu StazOn z tuszem Archival - na trzech różnych powierzchniach: papierze, folii i kalce kreślarskiej.

Tusz Archival jest tuszem wodoodpornym i można go wykorzystywać także w mixedmediowych pracach. Nie jest on natomiast tuszem przeznaczonym do stemplowania na powierzchniach śliskich - takich jak folia, metal czy plastik. Zapraszam do oglądania:

Wykorzystane materiały: