Witajcie!
Bardzo lubię zadania kolorystyczne, jakie sobie stawiam w związku z tworzonymi pracami. Czasem są to wyzwania i prace przyporządkowane pod konkretne palety, a czasem są to moje prywatne rozterki, jak ugryźć dany temat.
Tym razem padło na brązy i beże, temat o tyle łatwy, co ryzykowny - jak zrobić, żeby nie było smutno?
Postawiłam na warstwy i tekstury, które - oprócz kolorów - spełniają zasadniczą rolę w moich pracach. Znalazło się tu miejsce na starą koronkę, taśmę bawełnianą w kilku rodzajach, naklejki oraz papierowe taśmy.
Całość pokryłam gesso i odrobiną mgiełek w kolorach beżu i sepii.
Uwielbiam uzupełniać kompozycję stemplami - tym razem wybrałam napisy i motyle oraz fenomenalny stempel Finnabair.
Na koniec potuszowałam brzegi i spięłam niektóre miejsca zszywkami, co dało pracy wygląd nieco vintage (potuszowałam również niektóre wystające koronki i taśmy na brzegach).
W pracy pojawia się brąz zarówno w mgiełkach, jak i stemplach, jednak udało mi się nie przedobrzyć. Jest to jedno z moich ćwiczeń, dzięki którym staram się rozwijać warsztat. Polecam również Wam takie artystyczne zadania :)
pozdrawiam
JaMajka
Wykorzystane produkty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)