Witajcie kochani :)
Dziś poniedziałek, więc na osłodę przynoszę Wam trochę słodkości :) Zwykle w moich scrapach wykorzystuję prywatne zdjęcia, ale tym razem miałam ochotę na coś innego. Na stronach z darmowymi grafikami wyszukałam odpowiednio "słodkie" zdjęcia, bo taki właśnie klimat chodził mi po głowie. A na oprawę wybrałam kolekcję "Vintage Eporium" Primy, którą urozmaiciłam trochę skrawkami papierów ze starszych kolekcji Maja Design i 7 Dots Studio.
Nie mogło oczywiście zabraknąć primowych kwiatów, których ostatnio sporo pojawiło się na naszych półkach :)
Ważne są też zawsze te różne malutkie szczególiki, które dodają pracy smaku i głębi. Mnie zachwyciły nowe ćwieki z primy, zwłaszcza te w kształcie malutkich różyczek.
Nie mogło oczywiście zabraknąć również kropeczek wykonanych farbkami Claudine Hellmuth.
Nie mogło oczywiście zabraknąć również kropeczek wykonanych farbkami Claudine Hellmuth.
Jak łatwo się domyślić w przypadku moich prac - znalazło się także miejsce na odrobinę mediowania. Głównie postawiłam na mgiełki Lindy's. Użyłam tu kilku zbliżonych do siebie kolorów, ale jak zwykle głównie do delikatnych chlapnięć i podkreślania konturów. Efekt jest subtelny, ale dodaje pracy trochę blasku. W sam raz, żeby nie przytłoczyć :)
Miłego tygodnia!
Anai
Wykorzystane produkty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)