Witajcie już po-wakacyjnie, mam nadzieję, że pełni zapału i nowych pomysłów powrócimy do codziennych obowiązków. Ja na rozruch tradycyjnie zaczęłam od art journala :)
Lubię spokojnie i bez pośpiechu powoli układać elementy moich stron, mam wtedy poczucie, że bawię się tym, co robię i niewątpliwie daje mi to przyjemność. Tworzenie tych stron zaczęłam od warstwy gesso i pasty pękającej Finnabair. Następnie nałożyłam pastę strukturalną korzystając z masek Crafter's Workshop.
Podczas tworzenia moich projektów wielokrotnie nakładam kolor i stopniuję go. Moje art journalowe strony miały opowiedzieć pewną historię, więc wykorzystałam zdjęcie z serii zdjęć Tima Holtza z fotobudki, mają niepowtarzalny klimat.
W moim projekcie postawiłam na oliwkową zieleń oraz miętowy odcień mgiełek, które rewelacyjnie zgrały mi się z papierowymi elementami oraz napisami z kolekcji "Lost and Found" 7 Dots Studio.
Ozdobne ćwieki, metalowe spinacze i kropelki białej emalii są świetnym sposobem na dodanie "tego czegoś" do moich projektów.
Moje strony traktuję jako swego rodzaju wyciszenie i kiedy je tworzę, to jest czas tylko dla mnie.
A Wy? Lubicie szybko urzeczywistniać swoje artystyczne wizje, czy wolicie bawić się samym wykonywaniem? :) Pochwalcie się w komentarzach.
pozdrawiamA Wy? Lubicie szybko urzeczywistniać swoje artystyczne wizje, czy wolicie bawić się samym wykonywaniem? :) Pochwalcie się w komentarzach.
JaMajka
Wykorzystane produkty:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)