Nadal kwieciście.

Hej!

Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły chociaż ostatnio pogoda była bardziej w stylu w marcu jak w garncu. No cóż. I ja dzisiaj przychodzę z nieświąteczną inspiracją - po prostu tyle się teraz dzieje, że nie byłam w stanie ogarnąć nic świątecznego. Ale za to mam Wam do pokazania bardzo letnie, kwiatowe pudełko.

Jak widzicie pastele nadal u mnie rządzą. Chyba nie ma lepszego zestawienia na tego typu okazje. 

Na zewnątrz użyłam więc głównie deseczkowego papieru oraz niebieckiego ombre z Lemoncraft.

W środku standardowo podest z kwiatami gdzie główne skrzypce grają miętowe cottage roses oraz białe wild roses. Całą kompozycję urozmaiciłam też gdzie niegdzie różowymi kwiatuszkami sweetheart.

Mam nadzieję, że całość Wam się podoba. 

Buziaki! :*

Użyte materiały:

P. S. I z racji tego, że widzimy się dopiero po Świętach już dzisiaj pragnę Wam życzyć wszystkiego co najwspanialsze!