Przygotowanie własnego, „absolutnie autorskiego” tła pod scrapa może być wielką frajdą i doskonałym ćwiczeniem technicznym... oraz możliwością do wypróbowania nowych, dotychczas dziewiczych akcesoriów. W pracy zamieszczonej poniżej użyłam właśnie po raz pierwszy, z niemałą przyjemnością zestawu nowych masek do Tattered Angels – „Memento”, które w połączeniu z odrobiną tuszu Distress stały się podstawą do zbudowania wielokolorowego tła.
Pozostałe elementy składowe – czyli moje ukochane Glimmer Misty oraz stempelki kolażowe i napisowe poukładały się na tej prostej pracy praktycznie same... chwila czasu, dobry pomysł – i całkiem przyjemny scrapek gotowy!
Raz jeszcze zachęcam do eksperymentów z maskami – naprawdę warto!
Pozostałe elementy składowe – czyli moje ukochane Glimmer Misty oraz stempelki kolażowe i napisowe poukładały się na tej prostej pracy praktycznie same... chwila czasu, dobry pomysł – i całkiem przyjemny scrapek gotowy!
Finn
A oto produkty dostępne w sklepie scrapki.pl, których Finn użyła w powyższej pracy:
 |  |  |  |
 |  |  |  |
 |
2 komentarze:
Congratulations Finn ! I love the colours, the masks, the words on the page !...
Catherine
Nie mam niestety - i pewnie nigdy nie bede miala- tak pieknego zestawu mistow itp ale bardzo dziekuje Ci za inspiracje! Zaczelam niedawo nowe LO "synkowe" i wykanczam je w zupelnie inny sposob niz "pastelowe" corci.Pochwale sie niedlugo :), raz jeszcze dziekuje ze pokazujesz nam swoje prace.
Pozdrawiam serdecznie!
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)