Nasza nowa projektantka

Kilka dni temu wspominaliśmy Wam, że w naszym DT pojawi się nowa osoba.

Dziś z ogromną przyjemnością zdradzamy, że jest nią Gosia, czyli Smile_Art z bloga "Smile. Don't kill anyone" :)

A oto co Gosia mówi o sobie:

Jestem osobą, która od zawsze miała potrzebę artystycznego wyżycia się. Kartki robiłam, kiedy jeszcze nie wiedziałam czym jest scrapbooking. Na początku moja przygoda rozpoczęła się od krótkiego epizodu z decoupage, jednak to papiery, stemple, mgiełki są moją miłością! 

Od dwóch lat prowadzę bloga. Początkowo robiłam tylko kartki. Przeglądałam blogi, podziwiałam layouty i wiedziałam, że sama chcę, ale na początku bałam się okiełznania takiej dużej formy. Na szczęście w końcu się skusiłam i do teraz nie żałuję! 

Aktualnie to tworzenie scrapów daje mi największą satysfakcję. Ciężko jest jednym słowem określić mój styl. Czasami tworzę bardzo proste, czyste i przejrzyste layouty, jednak UWIELBIAM bałaganić! Gesso, mgiełki, farby dają ogromne pole manewru i tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jaki będzie efekt końcowy :) Od czasu do czasu art journal'uję, a także tworzę albumy i mini albumy. 

Poza scrapbookingiem jestem wielką fanką kotów, seriali, dobrej kawy i czekolady, of course ;) 

Gosia, miło mi!

Witajcie!

Dziś z lekka tremą przybywam, żeby pokazać Wam swoją pierwszą pracę.

Bardzo chciałam zająć się zdjęciem, które zrobiłam podczas pewnego weekendu majowego spędzonego w Berlinie. Pogoda i nastroje dopisały totalnie. Po intensywnym podróżowaniu położyliśmy się na trawie i... odpoczywaliśmy. Uwielbiam takie leniwe popołudnia.

Na scrapkowych półkach upatrzyłam sobie papier Kaisercraft z kolekcji "Base Coat", który idealnie wpasował się w moją wizję. Bardzo lubię papiery z tej kolekcji, bo pasują niemal do wszystkiego, a teraz jeszcze w dodatku możecie je kupić w małych padach, w których znajdziecie najlepsze, zwłaszcza deskowe wzory.

Od pierwszego wejrzenia pokochałam także karty w wyciętymi napisami. Ten, którego użyłam, wyraża idealnie moje myśli w tamtym momencie.

Uroku mojej pracy dodaje oczywiście cudny geotag, o którym już wcześniej wspominała Asia, a także alfabet Primy (jak mogłam tak długo ignorować ich istnienie?! ;)).

Mam nadzieję, że udało mi się zainspirować Was swoim letnim i beztroskim scrapem :)

Życzę udanego weekendu i do usłyszenia niebawem!
Smile_Art

Wykorzystane produkty: