Witajcie!
Dzisiejszy wpis w art journalu powstał po to, aby pokazać, jak "zutylizować" różnego rodzaju ścinki, tasiemki, wstążeczki, obrazki czy wycinanki z wykrojników pałętające się po scrapowych szufladach.
Na tło złożone z takich "resztek" dodałam wzór naniesiony przez maskę Flourish i kilka akcentów koloru za pomocą mgiełek Lindy's Stamp Gang. W tle pojawiła się też taśma papierowa oraz kawałki gipiurowej koronki (która, nawiasem mówiąc, świetnie przyjmuje kolor z mgiełek i jest wspaniałym elementem do barwienia).
Elementem centralnym są odkopane w szufladzie obrazki i ramki, zaś naokoło nich znajdziecie sporo stemplowanych motywów. Nie mogło również zabraknąć moich ulubionych Finnowych nożyczek :)
Dopełnieniem całości są cekiny i kropki emalii (w tym także złote) i ozdobny metalowy tag z napisem.
Jak widać, kilka pozornie przypadkowych elementów może stworzyć ciekawą całość. Lubuję się w tym, żeby łączyć elementy jak najbardziej "przypadkowe" i "niepotrzebne" Dzięki odpowiednim środkom można zmontować niebanalne "dzieło".
pozdrawiam
JaMajka
Wykorzystane materiały:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)