Hej!
Czy Wam też zdarza się, że zdjęcia muszą "swoje
odleżeć" zanim zabierzecie się za ich oscrapowywanie? Muszę Wam
powiedzieć, że u mnie to w zasadzie normalna kolej rzeczy, bo rzadko mi
się zdarza sięgnąć po coś całkiem świeżego.
Tak było i tym
razem bo to zdjęcie zostało zrobione około rok temu. Ale mimo upływu
czasu dalej wydaje mi się ono magiczne i nieco bajkowe dzięki scenerii
balkonu mojej babci. ;)
W doborze kolorów na główne elementy kompozycji kierowałam się
kolorystyką zdjęcia i jego klimatem, ponieważ chciałam jeszcze bardziej
pójść w temat tajemniczego ogrodu. Dlatego wybór padł na róż Galerii
Papieru z "Kapuśniaczka MINI", a także neutralność desek Kaisercraft z
kolekcji "Base Coat", które od jakiegoś czasu są moim ulubionym
papierem i nie mogę się powstrzymać żeby gdzieś ich nie wcisnąć. ;)
Tytuł stworzyłam głównie dzięki zestawowi napisów "#selfie" ze Scrapińca. Uwielbiam to nieregularne pismo, ponieważ nadaje
bałaganiarski wygląd nawet najbardziej poukładanemu scrapowi. ;)
Nie mogło oczywiście obejść się bez naklejek MAMBI, photo stickers z
kolekcji I AM, rub-onsów z kolekcji On Trend oraz srebrnych wypukłych
naklejek od Heidi Swapp. Wisienkę na torcie stanowią enamel dotsy z
kolekcji Life Documented oraz On Trend.
A czy wy scrapujecie w
miarę chronologicznie i wybieracie zdjęcia ukazujące niedawne zdarzenia
czy muszą one nabrać tzw. "mocy ustawowej"? :D
Buziaki! :***
Nats
Wykorzystane materiały:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)