Witajcie Kochani :)
Mam nadzieję, że poniedziałkowy poranek mija Wam miło i przyjemnie. W Gdańsku nawet słońce wyjrzało zza chmur :)
a ja przybywam dziś do Was z najnowszym scrapem wykonanym głównie na nowych kolekcjach Primy :) Wiem, że wielu z Was wpadły one w oko, ale mnie od pierwszego wejrzenia najbardziej zauroczyła monochromatyczna i bardzo elegancka kolekcja "Salvage District".
Mam nadzieję, że poniedziałkowy poranek mija Wam miło i przyjemnie. W Gdańsku nawet słońce wyjrzało zza chmur :)
a ja przybywam dziś do Was z najnowszym scrapem wykonanym głównie na nowych kolekcjach Primy :) Wiem, że wielu z Was wpadły one w oko, ale mnie od pierwszego wejrzenia najbardziej zauroczyła monochromatyczna i bardzo elegancka kolekcja "Salvage District".
Na tło wybrałam papier "Galerie D'Orleans", a konkretnie jego ciemną stronę z motywem z Tablicy Mendelejewa. Oczywiście jak zwykle zaczęłam od tworzenia nieco bardziej mediowego tła. W ruch poszły maski z pastą strukturalną oraz magiczne proszki do embossingu Stampendous z serii Aged. Zawierają one drobinki różnej wielkości w kilku kolorach i można dzięki nim tworzyć fajne efekty "rozsypanych" maleńkich kropeczek :) Do tego oczywiście trochę chlapnięć mgiełkami Lindy's Stamp Gang. Szczególnie polecam Wam moją ulubioną - białą "Frozen Jack Frost" - jest idealna do tworzenia delikatnych białych chlapnięć :)
Nie mogło też oczywiście zabraknąć pięknych primowych kwiatów, które są wspaniałą ozdobą same w sobie i potrafią dodać elegancji każdej pracy :)
A na koniec oczywiście drobiazgi, którymi tak bardzo lubię ozdabiać swoje prace. Złote błyszczące enamel dotsy, primowe ćwieki, przepiękne samoprzylepne kryształki i kropeczki wykonane farbkami Claudine Hellmuth. Bardzo lubię kupować różne dodatki do kolekcji - starczają na bardzo długo i zdarza mi się nawet po latach sięgnąć po jakieś ćwieki, naklejki czy chipboardy.
Na czarnym tle idealnie też sprawdził się biały pisak Uni-Ball, którym obrysowałam enamel dotsy i kryształki.
Na czarnym tle idealnie też sprawdził się biały pisak Uni-Ball, którym obrysowałam enamel dotsy i kryształki.
Jak widać - nowe kolekcje Primy pięknie mnie zainspirowały i wpisały się w romantyczny nastrój ;) Mam nadzieję, że i Wam przypadną do gustu :)
pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia
anai
Wykorzystane materiały:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam niezwykle miło, jeśli zostawisz swój komentarz - dziękujemy :)